Czy jesteśmy początkującymi adeptami sportu i aktywności fizycznej, czy już nieco bardziej zaawansowanymi sportowcami, musimy pamiętać o kluczowej kwestii, jaką jest dostarczanie organizmowi wystarczającej ilości płynów.
Patrząc na nasz organizm okiem chemika, stwierdzamy, że woda stanowi aż 60% naszego ciała, więc aby organizm funkcjonował prawidłowo, powinniśmy mu dostarczać od 1,5 do 2 litrów wody dziennie. To, ile płynów potrzebujemy, zależy od naszego wieku, kondycji fizycznej czy aktywności, jaką podejmujemy w ciągu dnia. Musimy jednak pamiętać, żeby stale uzupełniać ubytki, szczególnie gdy dużo i intensywnie trenujemy.
Oczywiście, możemy zastąpić wodę np. sokami, napojami czy herbatą. Pamiętajmy jednak, aby soki traktować bardziej jako osobny posiłek, niż sposób na uzupełnienie płynów w organizmie.
Najwięcej szkody czynią naszemu organizmowi kolorowe napoje gazowane, przede wszystkim dlatego, że są bardzo niezdrowe, a poza tym powodują efekt odwrotny od zamierzonego, gdyż po nich chce się pić jeszcze bardziej.
- Woda oraz nawadnianie organizmu mają niebagatelny wpływ na prawidłowe funkcjo-nowanie naszego organizmu. Tym bardziej młodego człowieka, który uprawia jakąś aktywność fizyczną - mówi dr Jolanta Wacławek, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka. - Oczywiście, zapotrzebowanie na płyny zależy od intensywności uprawianej aktywności oraz od specyfiki danego organizmu. Jednak złota zasada mówi, że należy pić mniej, a częściej. Szybkie wypicie dużej ilości płynów powoduje, że szybciej też jest ona wydalana, a nie o to nam przecież chodzi - dodaje.
Nawodnienie organizmu ma ogromne znaczenie, bo reguluje całą jego pracę. Niebagatelny wpływ ma przede wszystkim na działanie mózgu, a co za tym idzie na szybkość i łatwość przyswajania wiedzy. Mówiąc w skrócie: woda to życie i jego wyższa jakość, a także dobre samopoczucie.
- Mój trening obecnie nie jest już tak intensywny, jak wówczas, gdy grałem zawodowo w siatkówkę, ale nadal pamiętam o właściwym nawadnianiu. Wiem, że czasem możecie powiedzieć, że woda nie jest tak dobra jak choćby soki, ale uwierzcie mi, że jest najlepszym sposobem na zaspokojenie pragnienia - mówi Krzysztof Ignaczak, mistrz świata i Europy w piłce siatkowej. - Gdy trenujecie, zwłaszcza intensywnie, starajcie się przygotowywać sobie zbilansowane posiłki i pamiętajcie, że woda jest także w jedzeniu czy owocach - dodaje popularny „Igła”, Ambasador Drużyny Energii, społeczno-sportowego programu dla młodzieży.
Dlatego też najlepszym sposobem nie tylko na uzupełnienie niedoboru płynów, ale też na poprawę samopoczucia, jest właśnie wypicie wody. Należy spożywać ją regularnie, bo już samo uczucie pragnienia to znak, że organizm jest odwodniony! A odwodnienie może powodować ból głowy i osłabienie organizmu oraz złe samopoczucie. W skrajnych przypadkach stanowi nawet zagrożenie życia.
- W przypadku niedostatecznego nawodnienia organizmu pojawia się często uczucie zmęczenia czy osłabienia, bo zaburzona jest gospodarka jonowa naszego organizmu, która ma kluczowe znaczenie dla jego prawidłowe funkcjonowania. To, że po treningu nie mamy siły, może być wynikiem nie samego wysiłku, ale właśnie niedostatecznego nawodnienia - podsumowuje dr Jolanta Wacławek.
Jeśli czynnie uprawiamy sport, tym bardziej musimy zadbać o nawodnienie organizmu, który intensywnie się poci. Nie zapominajmy więc o zabraniu na trening butelki z wodą, najlepiej niegazowaną!
Fakty:
Dwie szklanki wody po przebudzeniu pomagają uaktywnić organizm.
Szklanka wody wypita 30 min przed posiłkiem pomaga na trawienie.
Szklanka wody przed kąpielą pomaga obniżyć ciśnienie krwi.
Szklanka wody tuż przed zaśnięciem chroni przed udarem i atakiem serca.
